bieg pluszaka
O Miłoszu można już mówić jak o profesjonalnym biegaczu. A to za sprawą wzięcia udziału w kolejnym biegu. Tym razem był to „Kolorowy VI Zabrzański Bieg Pluszaka”. Każdy uczestnik na starcie otrzymał pluszaka, a na mecie medal oraz dyplom. Dzisiejszy bieg był wyjątkowy. Miłosz przebiegł cały dystans bez zatrzymywania, równym tempem. Może to za sprawą dobrej kondycji, a może chciał zaimponować nowo poznanej koleżance.
Uczestnictwo w imprezach takich jak ta dzisiejsza jest dla nas ważne. Niepełnosprawność nie musi oznaczać zamknięcia w domu, izolacji od środowiska i skupienia się na chorobie. Udział w biegach jest takim momentem, w którym nasz syn przełamuje bariery i stereotypy dotyczące niepełnosprawności. Chciałabym aby Miłosz stał się dzieckiem, które dla innych może być wzorem do naśladowania, motywując osoby niepełnosprawne do wyjścia poza własne, narzucane chorobą ograniczenia, ale też dla ludzi zdrowych, przybliżając im trudy dnia codziennego jakim stawiać muszą czoła takie osoby, pobudzając empatię oraz przypominając jak cennym darem jest życie i zdrowie.