Dzień Matki
Dzień Matki jest od pięciu lat moim świętem. Ten dzień nie różni się bardziej od innych dni. Bez względu na to gdzie jestem i co robię, czuję że Miłosz kocha mnie bezwarunkowo. Jestem mu wdzięczna za to, że jest moim synem. Codzienne zmaganie się z prozą życia, problemami, czasami zmęczeniem, nie przekreśla mojej radości z bycia mamą. Uśmiech mojego dziecka jest dla mnie największą nagrodą i najwspanialszym prezentem, nie tylko od święta.