szpital – korekta zeza
Jesteśmy po dwudniowym pobycie na oddziale Okulistyki Dziecięcej gdzie Miłosz miał podaną botulinę do obu mięśni prostych przyśrodkowych oczu. Takie działanie ma spowodować początkowo ustawienie w zezie rozbieżnym (chodzi o korektę zeza u syna metodą iniekcji toksyny botulinowej do mięśni ocznych, odpowiedzialnych za nieprawidłowe ruchy gałki). Zez rozbieżny ma pojawić w ciągu kilku najbliższych dni. A im będzie większy, tym większe prawdopodobieństwo powodzenia operacji. O zmianach będę pisać na bieżąco.
Problem jaki ma Miłosz nie tkwi w samej estetyce. Zez powoduje zaburzenia widzenia przestrzennego. Iniekcje z botuliny działają trochę jak guzik “reset” w komputerze. Powodują początkowo zniesienie działania mięśni ostrzykniętych po to, aby układ wzrokowy “nauczył się” prawidłowego ustawienia oczu. W tym okresie zintensyfikujemy celową aktywność wzrokową. Jednak o skuteczności zabiegu i terapii decyduje bardzo wiele czynników, między innymi stan ogólny dziecka i bezpośrednia przyczyna pierwotnego stanu rzeczy.