do kogo podobny jest Miłosz?
Zazwyczaj tak jest, że już od pierwszego dnia po urodzeniu dziecka próbujemy dostrzec, czy jest podobne do mamy, czy do taty. W naszym przypadku zaczęło się to po powrocie Miłosza do domu ze szpitala. Wmawiamy sobie, a przy tym pomaga nam rodzina lub znajomi, że nosek ma jak tata, a oczy jak mama. Okazuje się, że Miłosz zmienia się cały czas. A prawdziwe cechy, które nasze dziecko dziedziczy po nas zaczynają się już powoli ujawniać. Po tacie ma urok osobisty, odziedziczył po nim upór, wytrzymałość, niezależność, wytrwałość w dążeniu do celu.
Możliwe jest, żeby moje geny przegrały już na starcie?