jestem w domu
Pojawiło się uczucie normalności, jeżeli możemy to tak nazwać. Patrzę na śpiącego syna i zastanawiam się co przyniosą nam kolejne dni, tygodnie i lata. Teraz jesteśmy wszyscy razem w domu. Uczymy się siebie i poznajemy się nawzajem. Miłosz potrafi okazać uczucie, przejawia się to wtedy kiedy czuje się komfortowo i bezpiecznie. To co zostało po tak trudnym początku to jego reakcja płaczem na każdy pierwszy dotyk, ponieważ nie wie z czym będzie musiał się zmierzyć. To jego reakcja obronna.