Historia Miłosza - Blog

Sip, Mała Fatra

Sposób na udany dzień? Czasem wystarczy cieszyć się z małych rzeczy i zacząć je na nowo doceniać. To właśnie czułam wracając z wyprawy w góry. To nie była jakaś długa spektakularna trasa w wysokich górach. Ale dla mnie była wyjątkowa. Dlaczego? Bo udało nam się pojechać razem w góry, pokonaliśmy wspólnie spore przewyższenie i zdobyliśmy najwyższy szczyt w Szypskiej Fatrze. Spędziłam fajny dzień z moimi najbliższymi i doceniam fakt, że pomimo problemów nadal możemy zdobywać szczyty.

Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli Miłosza na zrzutce w tegorocznej akcji charytatywnej #górydlamiłosza Dołącz do akcji i wesprzyj jego dalsze leczenie i rehabilitację na zrzutce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *