Mravecnik, Okruhlica Słowacja
Dzisiejsza wyprawa w słowackie góry była niezwykła. Pierwszy raz nie potrafię dokładnie określić w jakim paśmie dokładnie byliśmy. Jeżdżąc ostatnio na Małą Fatrę i jej okolice urzekła nas bardzo przełęcz, która mija się po drodze. Zaparkowaliśmy samochód w jej okolicy i ruszyliśmy eksplorować okolicę. Nasz cel to dwa pobliskie wierzchołki Mravecnik i Okruhlica. O ile na pierwszy z nich można się łatwo dostać to na drugi niestety nie prowadzi żaden szlak. Było za to ścieżka leśna, która w zamyśle miała nas doprowadzić na sam szczyt. Ku naszemu zaskoczeniu ścieżka w pewnym momencie się skończyła. Ponieważ do wierzchołka niewiele zostało postanowiliśmy iść dalej. To był koszmar! Zarośla tak gęste, że trudno podnieść nogę. Długie łodygi jeżyn ciągnęły się w nieskończoność do tego powalone drzewa, gęsta trwa i.. Mogłam bym wymieniać bardzo długo. Najgorszy w tym wszystkim był żar lejący się z nieba. Ale udało się. W końcu dotarliśmy na miejsce. Warto było. Okruhlica to doskonałe miejsce widokowe na Małą Fatrę. Pozostało nam jeszcze tylko zejść.
Pamiętajcie o zbiórce charytatywnej dla Miłosza! Udało się już zebrać prawię połowę z planowanej kwoty. Dołóż swoją cegiełkę!