mam już 8 lat!
Ale ten czas biegnie. Mój malutki synuś ma już 8 lat! Patrzę na niego, później na tort z cyfrą 8 i powtarzam w kółko, to niemożliwe. Kiedy?! Jak?! 8 lat! Cieszę się ogromnie, zwłaszcza kiedy widzę jego uśmiechniętą twarz tak jak dzisiaj. Ale mam też świadomość, że pomimo wieku, Miłosz ciągle jest dzieckiem, które wymaga pomocy i wsparcia w życiu codziennym. Życzę mu dalszej wytrwałości i radości z osiąganych sukcesów tych dużych jak i tych małych.