w góry!
Po całotygodniowej nauce i ćwiczeniach należy się odpoczynek. Oczywiście w górach! Zdecydowanie jesteśmy osobami, które jeśli wypoczywają to tylko aktywnie. Zwłaszcza jeśli trafia się taka pogoda jak dzisiaj. O wyjeździe zdecydował Miłosz, który w sobotę jasno zakomunikował „jutro jedziemy w góry”. Wiemy, że wędrówki po górach mają na niego wręcz zbawienny wpływ dlatego nie wahaliśmy się ani chwili. Jedziemy! Blisko, bo Beskid Śląski, krótko bo tylko 4,5 h marszu ale to wystarczy aby naładować akumulatory. Po wczorajszych ulewach szlak miejscami przypominał koryto rzeki. Ludzi niedużo jak na Beskid Śląski, a to lubimy bardzo.