-
łowienie kaczek – domowa terapia
W grudniu syn otrzymał w prezencie grę „Łowienie rybek”. Pisałam o tym, że ich złapanie nie jest wcale łatwe. Nic bardziej mylnego. Miłosz szybko opanował sztukę łapania na wędkę rybek. Jeśli ta zabawa…
-
zimowe szaleństwo
Mamy zimę, mamy śnieg, najwyższa pora aby się nim nacieszyć. Plan zakładał, że idziemy na sanki. Jednak po zjechaniu kilka razy z górki, zejścia z sanek i wchodzenia pod nią, Miłosz wyruszył przed siebie.…
-
nowy rok, nowe wyzwania
Jak już wiecie Miłosz w grudniu zakończył terapię ruchu w zabrzańskim ośrodku. Jednak myli się ten kto uważa, że teraz będziemy mieli więcej wolnego czasu. W tym tygodniu Miłosz rozpoczął dodatkowe zajęcia w…
-
ostatnia terapia w zabrzańskim ośrodku
Niezliczone ilości powtórek poszczególnych ćwiczeń, spotkania dwa razy w tygodniu (od lipca 2013 do grudnia 2015). Systematyczne ćwiczenia o różnym stopniu trudności, wyciskanie siódmych potów, skupienie, nauka, uśmiech, śpiewanie piosenek, zdobywanie nowych umiejętności.
-
to był dobry rok
Kilkanaście dni temu z nieśmiałym uśmiechem i pokorą przywitałam Nowy Rok, ale ten stary żegnałam z radością i ogromną wdzięcznością. Był naprawdę dobry dla mojej rodziny i mam nadzieję, że 2016 będzie tak samo udany.