charytatywny bieg kids runners
Po burzliwej sobocie przyszła słoneczna niedziela. I całe szczęście, bo na dzisiaj zaplanowano „Kids Runners” czyli biegi dla dzieci, na których nie mogło zabraknąć Miłosza. Poradził sobie świetnie choć już na starcie zdarzył się przykry wypadek. Jeden z rodziców potknął się, wpadł na Miłosza i przewrócił. Jednak ten dzielnie podniósł się, trochę z płaczem ale dobiegł do mety. I tu niespodzianka. Pomimo upadku nie był ostatni! Dumna jestem również z faktu, że bieg ukończył samodzielnie. Były dzieci, które biegły z rodzicami za rękę, a nawet na ich rękach.