Charytatywny projekt „Góry dla Miłosza”
W tym roku podnosimy poprzeczkę i ruszamy na grań Tatr Niżnych! W ciągu sześciu dni zamierzamy pokonać blisko 100 km idąc szlakiem z Telgartu do Donovaly. Wysokość niektórych wierzchołków przekracza 2000 m n.p.m. Będziemy spać pod namiotem, gotować posiłki, a wszystko co potrzebne na 6 dni marszu będziemy mieć w swoich plecakach. Dostęp do prądu (i do cywilizacji) będzie tylko w jednym dniu wędrówki.
Po co to wszystko? Dla Miłosza!
To właśnie my rodzice, wraz z naszym 7 letnim synem zmagającym się z niepełnosprawnością ruchową i intelektualną chcemy pokazać, że niemożliwe nie istnieje! To będzie ogromny wysiłek i wyzwanie, ale też spełnienie naszych marzeń. Pokonując własne słabości zaczynasz wierzyć, że wszystko jest możliwe. Przejście granią Tatr Niżnych to doskonała okazja do opowiedzenia o problemach i zmaganiach naszego syna, o jego ciągłych potrzebach, niezbędnej terapii i rehabilitacji, ale też o jego osiągnięciach jako dziecka z mózgowym porażeniem dziecięcym.
Zbieramy na dalsze leczenie i rehabilitację syna, który zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym!
Walka o zdrowie Miłosza cały czas trwa. Aby w przyszłości mógł być samodzielny, konieczna jest ciągła, kosztowna rehabilitacja. Jest ona niezbędna! Postawienie samodzielnych kroków naszego dziecka nie jest równoznaczne z zakończeniem terapii. Ona była, jest i będzie nierozłącznym elementem walki o lepsze jutro Miłosza. Nie poddajemy się, wciąż idziemy, walczymy i prosimy byście wsparli nas w naszej walce o samodzielność naszego syna!
Będziemy Wam wdzięczni, jeśli pomożecie nam w zebraniu kwoty, która w całości zostanie przeznaczona na dalsze leczenie i wielokierunkową terapię.