Rysianka w zimowej szacie
Na takie warunki w górach jak dzisiaj czasami czeka się całą zimę. Było cudownie! Na nasz cel ponownie wybraliśmy Rysiankę. Kolejny raz wchodziliśmy z Sopotni szlakiem niebieskim. To bez wątpienia jeden z najlepiej poprowadzonych szlaków w Beskidach. Niestety nie jest on najlepszy dla Miłosza. Wąska ścieżka, strome zbocza, liczne strumyki co chwilę przecinają szlak. Na szczęście wszelkie nierówności z kamieni, skał i korzeni przykrył śnieg. Wszelkie utrudnienia zrekompensowała nam doskonała widoczność ze szczytu i wyjątkowo urokliwa zima. Jak już zaznaczyłam, na takie widoki jak dzisiaj czeka się całą zimę. Szlak nie jest długi, ale dzisiaj wejście i zejście zajęło nam prawie 5h marszu. Ale w końcu w góry nie idzie się po to aby pokonać trasę jak najszybciej, tylko po to aby cieszyć się widokiem jak najdłużej.