uczeń klasy 2A
Miłosz z radością poszedł dzisiaj przywitać nowy rok szkolny. Ja sama jestem pełna obaw. Poprzeczka znowu w górę. Na szczęście Miłosz uczy się chętnie i jest ciekawy świata. Szczególnie zainteresowany jest tym czego jeszcze nie zna. Brzmi rewelacyjnie, ale wcale tak nie jest. Miłosz ma problem z rozwojem społecznym. Nie potrafi pracować w grupie, a tym bardzie razem z grupą. Praca zespołowa nie istnieje. Zupełnie inaczej wygląda nauka jeden na jeden. Dlatego cały materiał przerabiamy w domu, tak aby nie miał zaległości. Staramy się jak możemy i liczymy na to, że również i w tym obszarze nastąpi kiedyś poprawa.