Kubinska hola, Orava
Kolejny wyjazd na Słowację i kolejne zaskoczenie. To miała być krótka wędrówka i w miarę szybki dojazd. I tak było. Nasz cel to Kubinska Hola na Oravie. Jak już wspomniałam wędrówka nie była długa ani też zbyt męcząca. Nie licząc odcinka poprowadzonego wzdłuż stoku narciarskiego. Ale po jego przejściu jest już naprawdę łagodnie. Po dotarciu na miejsce zaparło nam dech. Dawno nie widziałam tak pięknej panoramy. Było tak cudownie, że przez godzinę siedzieliśmy na kocu i podziwialiśmy wszystko co można było dostrzec z tej hali. Dzisiejszą trasę z pewnością można zaliczyć do top 10 szlaków na Słowacji. Na pewno jeszcze tu wrócimy. Was też zachęcamy do odwiedzenie tego pięknego kraju!
Akcja Góry dla Miłosza trwa nieprzerwanie. Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy wsparli naszego syna na zrzutce