Mam już 12 lat!
Aż trudno mi uwierzyć ale mój syn ma już 12 lat! Ale ten czas biegnie. Na specjalne życzenie Miłosza urodziny ponownie obchodziliśmy w górach na Wielkiej Raczy. Po raz pierwszy trafiła nam się tak piękna pogoda jak dzisiaj. Co prawda śniegu nie ma zbyt wiele nawet na samym wierzchołku jednak nawet tak niewielka ilość wystarczyła żeby przyprószyć drzewa. Co w połączeniu z mrozem i błękitnym niebem wyglądało spektakularnie. W tak pięknych okolicznościach odśpiewaliśmy Miłoszowi 100 lat i złożyliśmy życzenia.