Historia Miłosza - Blog

szpital – plastyka wędzidełka

To był długi i męczący dzień. Niedawno wróciliśmy ze szpitala. Miłosz przeszedł dzisiaj planowany zabieg plastyki wędzidełka. Decyzja o konieczności wykonania takiego zabiegu zapadła we wrześniu. Trochę trwało znalezienie odpowiedniego specjalisty i szpitala. Do końca nie było pewne czy zabieg się odbędzie. Wszystko przez katar, który czasami męczy Miłosza. No cóż, taki mamy okres. Ostatecznie udało się. Zabieg odbył się w znieczuleniu ogólnym i trwał nieco ponad godzinę. I chyba nie muszę nikomu mówić, że była to jedna z najdłuższych godzin w moim życiu. Miłosz czuje się dobrze. Jest trochę głodny. Niestety przez najbliższe trzy dni czeka go płynna dieta. Do przedszkola wróci dopiero w poniedziałek. Plastyka wędzidełka podjęzykowego ma zwiększyć zakres ruchów języka co niewątpliwie przełoży się na jakość mowy. Jednak sama plastyka to tylko połowa sukcesu. Druga to odpowiednie ćwiczenia. Zaczynamy już jutro.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *