ścianka wspinaczkowa
Od października wtorkowe popołudnia Miłosz spędza na ściance wspinaczkowej. Na początku kwietnia udało mu się pierwszy raz wejść na samą górę. Wędrówka na szczyt ściany trwała całe 45 minut. Był tak wyczerpany, że na tym skończyliśmy zajęcia. Od tego czasu doskonalił formę, a dojście na górę zajmowało mu coraz mniej czasu. Na dzisiejszych zajęciach w ciągu 60 minut udało mu się dojść do sufitu aż dwa razy! Jest forma!