terapia domowa – picie przez słomkę
Jednym z zaleceń neurologopedy podczas ostatniej wizyty, było wprowadzenie kubka z słomką jako kolejnego etapu karmienia dziecka. Zdziwiłam się. Myślałam, że najpierw będzie tzw. niekapek. Ale pani doktor powiedziała, że niekapek dla Miłosza to krok wstecz, ponieważ utrzymuje funkcję ssania, a Miłosz potrafi już więcej! Trochę trwało zanim udało mi się kupić odpowiedni kubek z słomką tzn. taki, jaki poleca nasz lekarz specjalista. Ale wreszcie się udało. Miłosz najpierw silikonową rurkę próbował gryźć, jednak już po chwili, ku mojemu zaskoczeniu, zaczął pić przez słomkę, co przedstawia niżej zamieszczony film. Kubek tak bardzo zainteresował syna, że pił całkowicie samodzielnie. Poszło nam tak sprawnie, że wieczorną porcję mleka również postanowiłam podać w nowym kubeczku. A później poranne mleko. I tak od kilku dni Miłosz pije mleko tylko przez słomkę. Jak powiedziała neurologopeda syna: pora zamknąć „epokę ssania” i promować wyższe funkcje oralne, które są integrowane na poziomie kory mózgowej (picie z kubka i przez słomkę, gryzienie, żucie itp.). Butelkę ze smoczkiem odkładamy po 12 miesiącach karmienia (pierwszy miesiąc życia syn karmiony był przez sondę).