Beskid Żywiecki – Praszywka i Bendoszka
Aktywny wypoczynek dla Miłosza jest bardzo ważny. Kiedy zaczynał chodzić górskimi ścieżkami, była to dla niego najlepsza z możliwych terapii ruchu. Tak jest do dzisiaj, chociaż nazywamy to po prostu wycieczką w góry. Z tego powodu staramy się aby takich wycieczek było jak najwięcej. Niestety ostatnio trudno nam było wybrać się w góry. Od powrotu z Rumunii (w lipcu) to dopiero nasz piąty wyjazd. Miłosz z utęsknienie oczekuje każdej wycieczki, a nawet spaceru jeśli ta nie dojdzie do skutku. Wczoraj się udało. I to jaka wycieczka! Chyba w żadnym innym czasie góry nie wyglądają tak imponująco, jak jesienią. Cudownie spędzony czas w Beskidzie Żywieckim. Polecamy!