nauka pisania
Różnica pomiędzy nauką czytania i pisania jest ogromna. Czytania można nauczyć już bardzo małe dzieci. Miłosz już od dawna rozpoznawał poszczególne litery, później sylaby, a dzięki codziennym ćwiczeniom potrafi już przeczytać całe zdania. Niestety z nauką pisania jest zupełnie inaczej. W przypadku Miłosza to długofalowa praca, a jej efekt raczej będzie mizerny. Nasze dziecko nie ma odpowiednio wykształconej sprawności rąk (tzw. motoryki małej) oraz współpracy ręka – oko (koordynacji wzrokowo-ruchowej), dlatego naukę pisania zaczynamy z wyczuciem, a do finalnego pisania trzeba będzie poczekać nawet kilka lat. Obserwujemy od kilku tygodni, że ćwiczenia pisania liter na początkowym etapie są dla Miłosza wielką frajdą i sprawiają mu dużo przyjemności, więc z dumą chwalimy się, że… Potrafi już napisać swoje imię! To duże osiągnięcie i umiejętność, której będzie używał przez całe życie.