Historia Miłosza - Blog

bezsenne chwile

Spędzając wolny czas z synem na placu zabaw, nie muszę się nigdzie śpieszyć, mam doskonałą okazję, by spędzić trochę chwil ze swoim maluchem. To dla mnie szansa by lepiej poznać własne dziecko, patrzę jak radzi sobie w nowych sytuacjach, jak reaguje na inne dzieci. Widzę go w innym otoczeniu i w innym świetle, to mój nieustraszony bohater, który jest ciekawy wszystkiego wokół. Plac zabaw to niewątpliwie miejsce stworzone z myślą o dzieciach i rodzicach. To był czas na upust rozpierającej nas energii, a ja miałam pewność, że Miłosz spędził popołudnie na powietrzu i na pewno się nie nudził.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *