-
schody do samodzielności
Nie spodziewałam się, że kolejny milowy krok jaki pokona mój syn będzie miał miejsce jeszcze w tym roku. Kilkanaście dni temu tata z Miłoszem zaprosili mnie na specjalny pokaz. Ubieramy buty, idziemy na klatkę…
-
mam już 3 lata
Trzy lata pełne radości, wyzwań, stresów, lepszych i gorszych dni, ale z pewnością dni pełnych wielkiej miłości do małego człowieka. Właśnie dzięki mojemu synowi zrozumiałam, jak ważny jest każdy dzień.
-
terapia w wodzie – kontrola oddechu
Mówi się, że umiejętność pływania można nabyć w każdym wieku. Mając na uwadze moje doświadczenie z nauką pływania nie do końca się z tym zgadzam. Pewne jest to, w jakim czasie i z…
-
świąteczna paczka – dziękujemy
Otrzymaliśmy dzisiaj świąteczną paczkę. Niezwykły prezent! Darczyńcy: Monika i Łukasz, ich rodziny, bliscy, znajomi oraz pracownicy firmy SAP POLSKA kolejny już raz starają się, by niosła ze sobą ona jak najwięcej radości.
-
mój (nie)zwykły dzień
Marzę o chwili wytchnienia. Zatrzymania się na chwilę. Chciałabym się położyć na łóżku, odpocząć i odgonić wszystkie natrętne myśli daleko od mojej głowy. Właściwie to nie musi być nawet łóżko. Po prostu chciałabym…
-
zajęcia grupowe
Od pewnego czasu Miłosz uczęszcza na zajęcia grupowe dla dzieci. Dzięki nim może rozwijać umiejętność tworzenia dobrych relacji z rówieśnikami, a w przyszłości pozytywnych relacji międzyludzkich. Spotkania prowadzone są w małych grupach przez tyflopedagoga i fizjoterapeutkę.
-
spotkanie z Mikołajem
W dniu dzisiejszym mieliśmy okazję zobaczyć na żywo Mikołaja, który przyjechał do podopiecznych RFPN w Chorzowie. Postać św. Mikołaja wprowadza w świat dziecka element niezwykłości, także zabawy, co jest naturalne dla dziecka i wpisuje…
-
terapia domowa – koordynacja wzrokowo-ruchowa
Grudzień to nie tylko czas oczekiwania, robienia porządków w domu i pisania listów do świętego Mikołaja, to także czas prezentów. Każde dziecko na świecie wie, że bez wysłania listu do świętego Mikołaja, nie…
-
„Wrażliwsi niż Wam się wydaje”
To nie jest zwykły kalendarz, to historia 11 ojców i ich niepełnosprawnych dzieci, opowiedziana na 12 stronach. Jestem pewna, że kalendarz odniesie sukces. Nie komercyjny, bo nie o to przecież chodzi. Na pewno będzie o…