Karkonosze – zamek Chojnik
Uwielbiam urlop. To właśnie w tym czasie jesteśmy tylko dla siebie i nadrabiamy czas, którego brakuje w zabieganym codziennym życiu, pomiędzy posiłkami, sprzątaniem, terapią czy pracą. Lubię kiedy jest czas na wszystko. Od dawna chciałam wrócić w Sudety. Niewątpliwie jest to dla mnie podróż sentymentalna. 9 lat temu przetarliśmy szlaki w Karkonoszach, a dziś wracamy by pokazać je Miłoszowi. Zwiedzamy zamek Chojnik. W tym miejscu czas się zatrzymał. Jest dokładnie tak urokliwy jak go zapamiętałam. Ze wzruszeniem patrzę na zdjęcia wykonane wtedy i te dzisiaj.