bieg mikołajkowy
Pogoda nas nie rozpieszcza. Na termometrze 7 stopni Celsjusza. Jak na tę porę roku to nawet ciepło. Jednak deszcz i wiatr potrafią uprzykrzyć nam aktywne spędzenie czasu. Panująca aura nie wystraszyła uczestników dziecięcej edycji Biegu Mikołajkowego. Już po raz piąty w katowickiej Dolinie Trzech Stawów spotkało się parę setek dzieci aby uczestniczyć w tej imprezie. W czasie rozgrzewki zaczął lekko padać deszcz. Następnie wiał silny wiatr. Na tyle mocno, że zdmuchnął namiot obsługi technicznej, a padający deszcz uszkodził sprzęt elektroniczny znajdujący się w środku. Dalsza część imprezy odbywała się bez nagłośnienia. Początkowo panował chaos.
To zrozumiałe przybyło prawie 500 uczestników wraz z rodzicami. To spory tłum. Wkrótce udało się uporządkować sprawy organizacyjne. Bieg wystartował, a wraz z nim jeszcze mocniejszy deszcz. Udało się. Miłosz pokonał dystans 300 metrów, a na mecie otrzymał zasłużony medal. Kończymy sezon biegowy 2018. Kolejny rozpocznie się już w styczniu. Do zobaczenia na starcie!