-
niedziela w czeskich beskidach
Niedziela to jedyny dzień wolny jaki mamy w tygodniu. Spędzamy go oczywiście na odpoczynku i chyba nikogo nie zdziwi fakt, że jest to odpoczynek aktywny. Przemierzyliśmy kolejne kilometry w Beskidzie Śląsko-Morawskim. Miłosz poradził…
-
terapia na górskim szlaku
Dzisiaj po raz kolejny przekonałam się że żadna terapia ruchu nie zastąpi górskiego szlaku i żaden fizjoterapeuta nie osiągnie z Miłoszem tego co może sam zrobić w górach. Górska wędrówka to najlepsza fizjoterapia…
-
ortezy kończyn dolnych
Pozostajemy w temacie terapii i wydatków z nimi związanych. Od kilku dni Miłosz może chodzić w nowych ortezach. Z poprzednich już wyrósł i należało wykonać nowe. Tym razem zmieniliśmy wykonawcę (ortezy robi się…
-
soundsory – multisensoryczne słuchawki powietrzno-kostne
Rozpoczęliśmy nową terapię dla Miłosza. Zaskoczeni? No cóż, mogłoby się wydawać, że czas głównie spędzamy na podróżach ale niestety rzeczywistość jest inna. To ciągła rehabilitacja i ćwiczenia z terapeutami oraz w domu. Nowy…
-
aktywny koniec wakacji
Ostatni dzień wakacji był u nas pełen emocji. Miłosz brał udział aż w dwóch imprezach biegowych. Najpierw pojechaliśmy do Katowic na szóstą odsłonę pikniku sportowego Kids Run 2019. Atmosfera była gorąca i to…
-
mały szlak beskidzki ukończony!
Po siedmiu dniach wędrówki w piątek dotarliśmy do Straconki w Bielsku Białej i tym samym ukończyliśmy przejście Małego Szlaku Beskidzkiego. To już wiecie. Ale nie wiecie, że na mecie nasz syn otrzymał odznakę…
-
góry dla Miłosza – nowy projekt
Rozpoczynamy wielką przygodę na Małym Szlaku Beskidzkim! Ruszamy dzisiaj (17 sierpnia) z Lubonia Wielkiego w kierunku Straconki w Bielsku-Białej gdzie powinniśmy dotrzeć po siedmiu dniach wędrówki. Mamy do pokonania 137 km. I choć…
-
biwak na Małej Fatrze
Po dwóch latach wracamy na szlaki Małej Fatry. Tym razem wędrujemy jej zachodnią częścią zwaną Luczańską. Naszym celem był Klak ale nie jedynym. Dwudniowa wycieczka utwierdziła nas w przekonaniu, że Mała Fatra to…
-
hulajnoga
Przygodę z dwoma kółkami rozpoczynamy od hulajnogi. Poprzednia miała ich aż trzy co zapewniało Miłoszowi stabilizację. Dzisiaj sam musi utrzymać równowagę co z początku było dużym wyzwaniem dla niego. Jazda sprawia mu przyjemność,…
-
nasz pierwszy biwak
Sobotni wyjazd w góry był wyjątkowy. Naszą całodniową wędrówkę zakończyliśmy późnym popołudniem na hali pod Muńcułem. Po raz pierwszy byliśmy na tym szlaku i po raz pierwszy mieliśmy spać pod namiotem w górach.…