Historia Miłosza - Blog

konsultacja fizjoterapeutyczna

Po ponad 3 miesięcznej przerwie nadszedł czas na konsultację u Pani Anety. Nie bałam się tej wizyty. Każdego dnia widzę jak sobie Miłosz świetnie radzi. A to spotkanie tylko utwierdziło mnie w tym przekonaniu. Jest dobrze – to właśnie usłyszałam z ust fizjoterapeutki. Zdajemy sobie sprawę z tego, że doradztwo, obserwacja i stały monitoring postępów naszego dziecka jest niezbędny. Wiemy też, że prowadzona terapia w domu pod czujnym okiem taty i wg wskazówek Pani Anety jest wystarczająco dobra. Mamy wprowadzić kilka zmian oraz dodatkowo nowe ćwiczenie i widzimy się za 3 miesiące. Do zobaczenia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *