Historia Miłosza - Blog

akcja ciacho dla Miłosza

To był niesamowity tydzień! Przede wszystkim pełen wyzwań, bo chociaż sama Akcja Ciacho organizowana jest przez chorzowskiego Słowaka cyklicznie od 16 lat to dla nas stanowiła niewiadomą. Najpierw zadbaliśmy aby informacja o wydarzeniu dotarła do jak największej liczby ludzi. Pomogły nam w tym lokalne media Radio Piekary i Przegląd Piekarski. W dalszej kolejności pozostało zebranie upieczonych ciast, które zgodnie z planem były przywożone w czwartek do Stowarzyszenia Szklany Mur. Na nasz apel odpowiedziało bardzo wiele osób, nawet cukiernie! Przyjeżdżały do nas całe rodziny. Zebraliśmy prawie 100 ciast! Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu. Przyszło naprawdę sporo osób, a część z nich oprócz przywiezienia wypieków kupiło inne i w ten sposób podwójnie wsparło akcję dla Miłosza. Żałuję, że nie mogłam zobaczyć się ze wszystkimi osobami, które nas odwiedziły. Rozczuliła mnie starsza Pani, która z mężem przyniosła ciasto, a z torebki wyciągnęła specjalnie upieczone dla Miłosza ciastka! Byli też rodzice z trójką dzieci, którzy mieli czas na dłuższą rozmowę o Miłoszu. Były też osoby, które pokonały kilkadziesiąt kilometrów tylko po to aby wesprzeć naszą akcję. Jest jeszcze Monika, która od samego początku dzielnie nas wspierała. Była wśród nas też najmłodsza wolontariuszka, 4 miesięczna Marcelinka. Pomagać można na wiele sposobów, jednak w tym wydarzeniu najważniejsze było to, że w tym jednym dniu każdy z Was poświęcił swój czas dla małego chłopca. Bo upieczenie ciasta to nie tylko zakup potrzebnych produktów. To przede wszystkim czas, który trzeba mieć na jego upieczenie i przywiezienie. Jestem szczęśliwa, że naszą rodzinę otaczają dobrzy ludzie! W piątek zebrane ciasta dostarczyliśmy do chorzowskiego liceum gdzie od rana rozpoczęła się równolegle zbiórka upieczonych ciast przez uczniów i ich sprzedaż. Tutaj ze względu na dynamiczną sytuację nie możemy podać dokładnie ile ich było. Dodatkowo siedmiu kierowców rozwoziło ciasta zakupione przez firmy, instytucje oraz osoby prywatne. O godzinie 11 ciast zabrakło! Akcja zakończyła się sukcesem. Jak wielkim dowiemy się dopiero za kilka dni. Kto się nie załapał na ciasto będzie miał okazję zrobić to w przyszłym roku. Akcję na pewno powtórzymy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *